Kierowca toyoty przekroczył prędkość i nie miał zapiętych pasów. Zatrzymali go policjanci z białostockiej drogówki. Jak się okazało, nie był to jedyny wybryk mężczyzny. 38-latek był nietrzeźwy i nigdy nie miał uprawnień, a jego pojazd nie posiadał ani badań ani ubezpieczenia. W pojeździe wiózł nietrzeźwą partnerkę i 8-letnią córkę.